BFS_nowy_1062_700px_rodzaje_umow_napiwki

Prowadzisz własny biznes gastronomiczny i zastanawiasz się, jaka będzie najlepsza forma zatrudnienia nowych pracowników? A może szukasz pracy w gastronomii i nie wiesz, czy oferowane przez pracodawcę warunki są dla Ciebie korzystne? Przeczytaj o najbardziej popularnych rodzajach umów w gastronomii, a także o tym, czy można tu liczyć na premie i napiwki!

Umowa zlecenie w gastronomii

Najbardziej popularnym rodzajem umowy w gastronomii jest umowa zlecenie. Decyduje o tym przede wszystkim jej elastyczność oraz brak konieczności opłacania składek na ubezpieczenie chorobowe. Umowa ta nie podlega kodeksowi pracy, a jedynie kodeksowi cywilnemu. Umowa taka jest zatem zobowiązaniem jednej strony do wykonywania jasno określonej czynności dla drugiej strony na zasadach opisanych w treści umowy.

Elastyczność pracy na umowę zlecenie przejawia się w kilku aspektach. Jednym z ważniejszych jest to, że nie ma w niej jasno określonych godzin pracy oraz wymiaru czasowego stosunku pracy. Pracodawca może swobodnie wskazywać czas rozpoczęcia i zakończenia pracy. Ustawa przewiduje jedynie minimalne wynagrodzenie za godzinę pracy i reguluje je od 2018 roku. Co więcej, zatrudniając studentów (do 26 roku życia) na tę umowę, nie ma obowiązku opłacania składek ZUS. Z kolei w kwestii rozwiązania takiego porozumienia, nie trzeba zachowywać jakiegokolwiek okres wypowiedzenia – pracę można zakończyć z dnia na dzień. Nie obowiązują tu również płatne urlopy. Można zatem uznać, że ten typ kontraktu niesie więcej korzyści dla pracodawcy.

Praca sezonowa

Praca w gastronomii na wakacje to popularna opcja dla studentów i osób poszukujących pracy sezonowej. W sezonie letnim wiele restauracji, kawiarni i barów zwiększa swoje zatrudnienie, aby obsłużyć większą liczbę klientów. Wtedy też najlepiej sprawdzają się właśnie umowy zlecenie, które pozwalają na elastyczne godziny pracy i krótki okres trwania współpracy. 

Umowa o pracę w gastronomii

Umowa o pracę jest tworem zdecydowanie bardziej szczegółowym i zarazem mniej popularnym w gastronomii. Podlega ona kodeksowi pracy. Zawiera zawsze jasno określony czas pracy, wysokość pełnego wynagrodzenia, a jej rozwiązanie jest uzależnione od rodzaju i czasu trwania zatrudnienia. Ważne, by w treści wskazać stanowisko lub pełnioną funkcję w firmie, a czasami również zakres obowiązków na wymienionej posadzie. Umowa o pracę zdaje się być korzystniejsza z punktu widzenia pracownika. Gwarantuje mu ona bowiem pewną stabilność – zarówno zatrudnienia, jak i wynagrodzenia. Pracownik dysponuje w tym wypadku płatnym urlopem, ale również i płatnym zwolnieniem lekarskim.

Stawki w gastronomii

Jeszcze do niedawna dużym problemem na rynku gastronomicznym było zaniżanie stawek stosowanych szczególnie w przypadku umowy zlecenia. O ile bowiem kodeks pracy określa co roku wysokość płacy minimalnej (2250 zł brutto w 2019 roku), o tyle w przypadku umów cywilnoprawnych unormowano to dopiero w 2018 roku wskazując wartość 13,70 zł brutto za godzinę pracy (14,70 zł w 2019 roku, od 1 stycznia do 30 czerwca 2023 r. – 22,80 zł brutto, od 1 lipca 2023 r. – 23,50 zł brutto). Wcześniej dochodziło do sytuacji, w których pracodawca wypłacał na podstawie umowie zlecenie wynagrodzenie w wysokości na przykład 4,50 zł za godzinę pracy, a resztę wynagrodzenia gwarantował w napiwkach od gości. Istnieje duża liczba restauracji, w której dobry kelner jest w stanie zarobić dwa razy więcej niż wynagrodzenie podstawowe dzięki wysokim napiwkom. Nie oznacza to jednak, że obowiązek wynagradzania pracownika może być przerzucany na gości.

Kto płaci podatek od napiwków?

Ministerstwo Finansów jasno określa, iż od napiwków należy odprowadzić podatek dochodowy. Wynika to z artykułów ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Co ciekawe, jeżeli napiwki od razu przekazywane są kelnerowi, to obowiązek ten spada właśnie na niego. Jeżeli jednak napiwki zbierane są wspólnie i na koniec dnia rozdzielane pracownikom, podatek powinien być opłacony przez właściciela, a pomniejszona o tę wartość wysokość napiwków, przekazana pracownikom.

Umowy o dzieło w gastronomii? – w wyjątkowych przypadkach 

Umowa o dzieło może być stosowana, jeśli zlecamy komuś wykonania prac dekoracyjnych, projektowanie koncepcji restauracji czy też tworzenie grafik reklamowych. Jednak należy pamiętać, że taka umowa ma ściśle określone zastosowanie i nie może być stosowana w przypadkach, gdy istnieje stały i niezależny charakter pracy wykonywanej przez osobę, która jest zatrudniona w danym miejscu. 

Przeczytaj też o rozwoju zawodowym w gastronomii